2012-11-16, 22:10
|
#19
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 614
|
Dot.: Toksyczne babcie
Cytat:
Napisane przez paulina3553
A zastanawialiście się dziewczyny dlaczego te 'złe' babcie to akurat te z którymi mieszkacie?
Bo starsza kobieta nie potrzebuje na co dzień krzyków małych wnuków.... Starsze ludzie powinni mieć spokój. Dlatego te wnuczki, które przyjeżdżają w odwiedziny są lepiej traktowane, bo nie ma ich na co dzień.
Ja widzę tu jedynie błędy waszych rodziców, że zostali w domu chociaż widzieli jak trudno im się żyje z rodzicami lub teściami.
|
Po śmierci mojego dziadka, babcia została z całym domem, który de facto nie był wykończony. Babcia mieszkała jak dawniej na parterze, a na piętrze zamieszkali moi rodzice. Rodzice dostali górę w tzw. stanie surowym, nie było okien, grzejników, podłóg, gładzi etc., tylko mury. Zamieszkali tam, bo 1. babcia nie utrzymałaby tego domu, 2. mieszkanie niejako niezależne - osobne wejścia, kuchnie, łazienki. Rodzice w życiu nie pomyśleli, że babcia będzie taką intrygantką i toksyczną osobą... Do dziś żałują, że nie kiedyś nie wiedzieli tego co wiedzą teraz. No ale skąd mieli to wiedzieć?
Jak ja się urodziłam, to moja babcia była całkiem młoda. Krzyki nie musiały jej drażnić, zwłaszcza, że teraz jak pojawią się naraz cztery prawnuczki i latają po całym domu, przewracają co chcą, krzyczą to babci nic nie przeszkadza. Ja i moje rodzeństwo byliśmy przekreśleni od początku z jednego powodu - moja mama. Nie podobała się jej synowa, jej rodzina, pochodzenie. Z kolei pozostałe synowe są najlepsze, bo z "lepszych rodzin".
Swoją drogą, dziękuję wszystkim za odpowiedzi Może to dziwnie zabrzmi, ale pocieszyło mnie to, że nie jestem sama z taką "przebojową babcią".
aga.fisia współczuję utraty bliskiej osoby
|
|
|