[patolka]

idź do dermatologa. twój opis wskazuje na cerę naczyniową, ale raczej łagodniejsza forma. ważne, żebyś o nią prawidłowo dbał, stosując nieagresywne kosmetyki. I ważne, żebyś zaczął już teraz, bo później będzie gorzej. kremy z filtrami uv powinny się znaleźć na twojej półce od razu. i dobre nawilżanie, żeby nie było uczucia ściągnięcia. żadnych kosmetyków na bazie alkoholu (to jest bardzo ważne!), i ochrona na zimę! taka skóra jest wrażliwa na drastyczne zmiany temperatury... a jeśli chodzi o to co możesz jeść.. co do gorących napojów i dań wystarczy odczekać, żeby się nieco ochłodziło (do temperatury nieparzącej języka), jest to też lepsze dla gardła i krtani (serio, dowiedziałam się od laryngologa, że gorące napoje szkodzą krtani), natomiast co do pikantnego i alkoholu.. tu ci nie podpowiem. ja maskuje moje czerwone policzki, jeśli się pojawią, podkładem. jestem obciążona genetycznie, po rodzinie mamy. co do genów- nie patrz na rodziców, tylko dziadków. więcej po nich dziedziczysz.