2012-11-18, 08:22
|
#1
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Niefrasobliwość ciężarnych
Nazbierało się we mnie, ale może czasem któraś to przeczyta i zacznie myśleć.
Od jakiegoś czasu na forum czytam różne dziwne pytania, wątki. A dzisiaj trafiłam na "perełkę" - od tygodnia ruchów nie czuję, czy to coś poważnego 
Inne? Najczęstsze, mam wrażenie: (przykładowo) jestem w 10 tygodniu, krew mi leci, czy muszę jechać do szpitala?
WYskoczyła mi jakaś dziwna wysypka, ale wizyta dopiero za 20 dni, czy muszę wcześniej?
Czy mogę się napić wina? Przecież to kieliszek tylko...
I tak dalej.
Powinnam w nosie to mieć, nie moja ciąża, nie moja broszka. Ale nie da się przejść obok czegoś takiego normalnie. Jeszcze bym, powiedzmy, rozumiała, gdyby ciąża nie była chciana, na zasadzie "może poronię" - ale najczęściej takie zachowania to czytam od kobiet chcących dziecka 
Czy naprawdę w momencie zajścia w ciążę kobieta traci rozum?
A z drugiej strony zawsze przy takich pytaniach pojawia się grupa kobiet (mam najczęściej już), które są wielce wyrozumiałe dla pytającej. A mnie się zdaje, że trzeba by obuchem w łeb taką pytającą rąbnąć, by coś dotarło, zamiast wszech obecnego głaskania po główce i łągodnego tłumaczenia
Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2012-11-18 o 08:24
|
|
|