2012-11-18, 09:10
|
#310
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Napisane przez Splinter
Hej, pragnę donieść, że po rozstaniu też jest życie ! Moja sytuacja zmieniła się o 180 stopni  powoli leczyłam rany i gdy było względnie ok stało się -znowu jestem w związku. Trochę się przed nim broniłam, chłopak jest naprawdę fajny i nie chciałam przypadkiem traktować go jak klina:p, jednak po godzinach spędzonych na rozmowach, gdy tematy nadal się nie kończą wiem, że podjęłam słuszną decyzję. Mam dobre przeczucia co do tej relacji  Trzymajcie kciuki
|
Extra, gratuluje Jasne, że bede trzymać kciuki  
Jezu ale mam powera Decyzja życia zapadła jakaś godzine temu - wracam do biegania Na dzisiaj już zaplanowany pierwszy trening Kondycja jest fatalna, m.in przez papierosy, ale ich tez sie pozbywam Dzisiaj wypaliłam tylko jednego i już nie bedzie palone 
Siłownie i kick-boxing tez juz znalazlam, tylko godziny troche mi nie pasuja, ale moze cos wskóram 
Bieganie zawsze bylo moim lekarstwem na wszystko, wiec wchodze w to by nie życ dalej przeszloscia
Edytowane przez stupify
Czas edycji: 2012-11-18 o 09:11
|
|
|