2012-11-19, 11:52
|
#2565
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37698644]Dzisiaj miałam pierwszą randkę z kibelkiem. Wprawdzie nie skonsumowaliśmy znajomości tak do końca, ale sprzątałam kuchnię po sobocie i jak mi zaśmierdziało czosnkiem, to myślałam, że nie dobiegnę. W kibelku jakoś przeszło.
Papirusy niestety nie zostaną wypróbowane, bo pech chciał, że kupiliśmy czosnkowe :/ A ja chyba będę miała czosnkowy odwyk...[/QUOTE]
To tylko się cieszyć
Mnie dziś (.) przestła boleć, ale tak macałam, ze znowu boli....
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia
Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!
Synuś
|
|
|