2012-11-19, 13:58
|
#400
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Napisane przez Malla
Rzuciłam faceta 2 miesiące temu. Irytuje mnie, gdy mi lajkuje lub komentuje na FB, gdy do mnie przychodzi bez pytania, gdy pisze do mnie tony smsów.
Jest mi go żal, jest mi głupio za każdym razem, gdy nie odpisuję (a prawie nigdy nie odpisuję) i wściekam się, gdy nowy obiekt westchnień komentuje, że tamten coś skomentował.
|
Cytat:
Napisane przez Malla
Wiem o tym, dlatego będę się bić po łapach, ale nie będę już więcej komentować.
Nigdy nie mów "nigdy". Życie jest przewrotne i może się zdarzyć, że jak już o sobie zapomnicie, spotkacie się przypadkiem na ulicy i znów zaiskrzy. Tylko jest jeden warunek - musicie o sobie zapomnieć...
|
I dlatego zamierzam całkowicie się od niego odciąć po wyprowadzce. To on zerwał, dlatego nic tu po mnie. Nie wiem na ile mi się uda z nim nie kontaktować, ale postaram się zniknąć mu z oczu całkowicie. Jeśli on coś będzie chciał ok, ale ja nie będę robić z siebie kretynki. Jedynymi wyjątkami będą sms-y na święta z życzeniami( to jednak trudny czas) i na sylwestra i pewnie w marcu na urodziny.
Po 1 facecie miałam tak,że jeździłam do niego do domu, pisałam coś na gg itp. Idiotyzm, ale wtedy byłam dużo młodsza, mniej doświadczona, i bardziej załamana. To była moja 1 miłość, jak się okazało ta 1 wcale nie jest najważniejsza.
Edytowane przez behemotkot
Czas edycji: 2012-11-19 o 14:00
|
|
|