[martusia26]

Witam się z Polą na rękach. Moje dziecię przez te bóle brzuszka już w ogóle w dzień nie śpi. Jak już jej sie uda to góra na 15 minut. Jestem wykończona. I jak tu cieszyć się z macierzyństwa? W lusterko nie patrzę bo wyglądam jak z krzyża zdjęta. Muszę męża do pionu ustawić żeby zaczął trochę pomagać, bo mu odpuściłam odkąd do pracy wrócił. No i jakieś zakupy mi się marzą i dentysta i masażyk
Czy po tych 6 tygodniach od porodu mogę iść już na saunę?
A i co polecacie na przeziebienie przy karmieniu piersią? bo leje mi się z nosa od rana
Dziękuję za zaproszenie do klubu . Idę teraz tam trochę poczytać.