[karolina2121]

Witam !

Zaraz zbieram się do Rossa, więc na szybko mniej więcej nadrobię...

Napisane przez sharpnowaja

no mówię TŻtowi "ale bym zjadła lodów" a ten się zaczął ubierać no nie spodziewałam się tego po nim no ale powiedziałam mu żeby nigdzie nie szedł bo za 2 min mi przejdzie ochota, i się nie myliłam

No widzisz jaki kochany

Napisane przez Mysia mysz

mój pierwsze pół roku mieszkania nie miał pojęcia o pracach domowych ale po burzliwych meisiącach sie wyrobił i nawet robi więcej niz ja bo on myje zawsze podłogi i odkurza, a ja mam kurze tylko i pranie, zmywarka wymiennie, a gotować to nikt nie gotuje :P nauczył sie ogarniać dom, bo w weekendy byłam na uczelni to musiał ktos sprzatnąc :P teraz nawet kuwet nie dotykam :P

U nas było trochę inaczej... to ja mało sprzątałam, nie gotowałam
Na obiad czekałam, aż wróci z pracy
Teraz jest w miarę po równo no może ja robię troszkę więcej

Napisane przez lonely_lady

hehehe
właśnie widziałam, ale w przyszłym tygodniu jedziemy do moich rodziców, a 1grudia Tż jedzie do Wawy na galę- bliżej by było

O to z Warszawy już całkiem niedaleko - przy dobrych wiatrach tylko 1,5 godziny

Napisane przez humpback

bo 21 to idealna pora na spanie

biedactwo dobrze że mąż się spisał na medal

Jedyna, która mnie pożałowała Kochana