[madziar_ka]

Dzień dobry Mamusie i lecę Was nadrobić.

Napisane przez Katee27

Wpadam tylko z wiadomością od Angel
od dwóch tyg nie mam neta w domu tylko w komórce ale wszystko oprócz forum,na nim chodzi grr raz tylko udało mi Sie zalogowac i kolejny raz nie mogę. jagodka waży już 5kg a ją wszystko cały czas robie by mieć więcej pokarmu, bo nie chce by mi zaniku. jednak by pozucic mm nie ma szans. udało nam sie zejść z 500ml mm na dobę do 300. wszystko bym dała by mieć więcej dla niej swojego mleka ale nie ma już chyba na to szans. zastanawiam sie nad systemem sns z medeli ale nie wiem czy warto w niego inwestować. zapytaj się dziewczyn na wątku w moim imieniu, bo ją nie mam jak.byłabym wdzięczna. a tak pozatym u nas trochę zmartwień bo musimy rehabilitować mała. chyba konieczna będzie voita, bo mała nie trzyma główki przy próbie trakcji i lekko sie nadal pochyla na lewą stronę... w poniedziałek idziemy do fizjoterapeuty i zobaczymy co on na diagnozę neurolog. mąż przeciwny jest voity metodzie, bo boi sie, czy nie zaszkodzi małej, bo na brzuszku bardzo wysoko podnosi główkę i ją trzyma. ojoj sorki wielkie, że się tak rozpisałam, ale brakuje mi forum i musiałam sie wygadac.

Dziewczyny wypowiedzcie się co z tą medelą,bo muszę jej szybko odpisać.
Oczywiście obie z Jagódką nas wszystkie pozdrawiają!
Matko a co to jest ta voita?Trzymajmy kciuki,by obyło się bez tego...

Korzystałam z tego systemu w szpitalu, jak Ala nie chciała jeść z palca, a ja nie miałam pokarmu. Używałam od 2 doby, w 8 dobie pojawił się pokarm. Dziś znowu wyciągnęłam SNS, czeka już po sterylizacji - podejmuję kolejną próbę przywrócenia laktacji. Mogę polecić system, na początku było trochę problemów z zainstalowaniem się i podpięciem dziecka, po kilku próbach powinno się udać.