Jestem!
Wizyta okropna!! nigdy wiecej nie pojde do baby ginekolog!!
No wiec najpierw cisnienie waga itd, potem na samolot popatrzyla powciskala i kazala zejsc i sie ubrac. Ok ubralam sie przychodze do niej i mowie czy mi zrobi usg? a ona wielkie oczy i jakie usg?? A ja mowie ze chcialabym zobaczyc dziecko czy jest wszystko wporzadku ze chora bylam i dlugo nie mialam usg. Cos tam pod nosem burknela i ze czekaja JEJ pacjetnki ze to lekarz prowadzacy moze mi zrobic usg ze ona nie musi mi robic. Ja lzy w oczach no ale kazala sie polozyc. No i zobaczylam mojego synka

lezal pisiolem do gory wiec na 100% chlopak

maly wazy 260 gram i ma 16.5 cm. Powiedziala ze duzy chlopak bedzie. ledwo co sie caly zmiescil na ekranie. Ale usg trwalo z 5 min?

Nawet o zdjecie sie nie pytalam bo balam sie ze znowu mnie opie.rdoli. Nie mowiac juz o dokladnych pomiarow malego..
No i gardlo mi jeszcze zobaczyla, oczywiscie zje.ba ze nie powinnam wcale byc chora.. no i kazala mi kupic syrop prenalen i tabletki prenatal gripcare.
Za tydzien mam zadzwonic i sie dopytac czy wiadomo cos kiedy bedzie moj lekarz! boziu niech on wraca
A no i przytylam 4kg

W karcie na 1 wizycie mialam wpisane 60.5 a teraz 64.6. A myslalam ze wiecej wtedy wazylam.
No i mam pic ponad 2 litry wody dziennie
Ale mimo tej niemilej wizyty jestem szczesliwa ze z Ksawciem jest ok !

