Dot.: Co dzisiaj robiłaś ze swoim TŻtem?
Obudził mnie o 5 rano z okrzykiem "RRRrraaaaarrrr", chyba cos mu się śniło, bo chciał mnie zjeść, pobiegł do kuchni po nóż i rzucił się na mnie z tym nożem, wyszarpnęłam się, uciekłam do łazienki. On cały czas dobijał się do drzwi, więc zaczęłam się zastanawiać, jak opuścić łazienkę. Otwór wentylacyjny jest trochę za mały, więc zaczęłam pęsetką rozdłubywać kafelki, aż powiększyłam dziurę, a potem zaczęłam rozdłubywać ścianę. Weszłam do otworu wentylacyjnego i przeczołgałam się do sąsiadów, niestety byli w trakcie seksu, więc nie chcąc im przeszkadzać zatknęłam uszy i posiedziałam w tej rurze wentylacyjnej aż skończyli, po czym zeszłam do nich. Nieco zdziwieni mnie powitali, ale powiedzieli, że w sumie to są głodni. Rzucili się na mnie z okrzykiem "Rrrrrraaaaarrr" i znowu musiałam uciekać. Nie wiem, czy to ja przypominam kotleta, czy to może zaczyna się właśnie jakaś inwazja zombie.
|