2007-02-25, 06:57
|
#2
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
|
Dot.: Wyciecie woreczka żółciowego
Da się przeżyć Też miałam laparoskopowo.
Tydzień po operacji byłam już w domu w prawie normalnym stanie.
Najbardziej mnie bolało w czasie pierwszej doby i w czasie pierwszej nocy nie mogłam spać (dali mi przeciwbóle, ale i tak się źle czułam).
CO do zmian w organizmie, to powiem Ci, że tak do roku po operacji czułam zmiany na gorzej - owszem, nie miałam ataków woreczka, co było plusem, ale minusem było to, że musiałam uważać na to co jem, kiedy jem itp. Ale to nie jest regułą.
Teraz dwa lata po operacji już wszystko jest w normie, nic nie boli, jem znów wszystko to co przedtem
|
|
|