[rudy_kot]

Napisane przez Krusiak

Oj nie nie
Chodzilo mi ze Ty Rudy Kot on Mialczacy Kot wiec ten sam gatunek ;-)

Aaaa... Matko, jakaś niekumata jestem

Napisane przez Miss Hepburn

Hej ! A co do kotów, dziś taki dzień ... Jeden z moich dziś ma fazę " przygarnij kropka ", chodzi i miauczy. A całą noc spał mi na głowie

Ej no, moje tak mają cały rok... miau, miau i tylko jak się rękę tak luźno zwiesi z łóżka czy fotela to się same o nią "głaszczą". Są bardzo spragnione pieszczot. Jednego drapię pod pachami górnych łapek i je tak śmiesznie wyciąga jak ten słynny lemur z youtube

Napisane przez seledine

Jeśli chodzi o kuriera to siódemka jest niestety uważana za najgorszego kuriera w Polsce... także podejrzewam , że jakby YR miało kontrakt z jakimś innym dostawcą byłoby lepiej.

A u mnie Siódemka jest na medal, zawsze wszystko w porządku, sms rano, że paczka do mnie już jedzie, potem kurier dzwoni czy może teraz przyjechać, a jak nie to o której, pełna kultura

Napisane przez maruda80

Też zamawiam teraz tylko przez pocztę - u mnie poczta szybciej działa niż kurier, często zdarza się że paczką YR dochodzi do mnie już następnego dnia od wysłania przez YR.

Raz zamówiłam paczkę YR kurierem i czekałam prawie tydzień (siódemka).
Do tego ostatnio zdarza się że paczki są w częściach albo mają naderwane pudełko (nie wiem czy sprawdzają zawartość standardowo czy to nielegalne działania w wiadomym celu

Do tego na poczcie paczka ma obowiązek przeczekać 2 tyg. na odbiór (jeżeli dostaliśmy awizo) akurat mam blisko na pocztę i b. sobie chwalę.

U mnie PP też działa bardzo prężnie, ale porównywalnie do Siódemki. W moim rejonie najgorszy jest DHL. No po prostu książki jak mi przywozili to w ogóle zero informacji, poszli do mojej cioci co mieszka obok i jej wydali paczkę bez mojej zgody, nikt nie dzwonił, a ja czekałam cały dzień na tego zakichanego kuriera. Do tego paczka z zewnątrz tak pomięta i pogięta, że bałam się czy z książkami wszystko będzie ok.

Napisane przez Umbra

bombki z mailingu grudniowego w sklepie stacjonarnym.

Eeeeee....