to wina podkładu czy cery?
Kupiłam piankowy podkład matujący Maybelline. Ogólnie podkład podoba mi się, jest taki leciutki, ale bardzo podkreśla rozszerzone pory, jakie mam na skórze. Wcześniej używałam podkładów NIEpiankowych i nie miałam takiego problemu.
Czy to znaczy, że każdy piankowy podkład będzie podkreślał pory na mojej skórze?
Czy to z tym podkładem coś nie tak, czy po prostu moja cera jest tak beznadziejna?
|