Dot.: Wszystko o Emu cz. 3
To może faktycznie się skuszę na te z butyku.. Wszędzie się piszę tyle o tym, że oryginałów się nie kupi za mniej niż 500 zł. Przeglądam allegro i widzę emu stinger za 799 zł, pod spodem kolejna aukcja 499 zł.. więc sama nie wiem co mam myśleć. Na stronie emu-shop też kosztują 799 zł i boli mnie to, że mam za nie tyle dać;P ale tak bardzo mi się marzą.
Wydaję mi się, że te tańsze mogą być z jakimiś skazami, albo ze sklepów- przymierzane (gdzieś coś takiego czytałam, że to są gorsze partie).
Zmyliły mnie te zdjęcia na butyku, bo na ich stronie zdjęcia wyglądają idealnie, kolor śliczny, a na butyku np. przy podeszwie wystaje białe futerko, jakby były nie starannie wykonane.
Co do tej strony to wiem, chłopak do mnie dzwonił, że znalazł za 200 zł. Ja jeszcze tak w tym nie siedziałam i nie czytałam na ten temat. Myślę sobie, że okazja;D (to były ugg'sy) Pomyślałam co tam.. zaryzykuje. Wciskam kup, a tam dane do przelewu .. uwaga: JAPAN STYLE! I zrezygnowałam, zaczęłam czytać na forum ile osób dało się nabrać, na promocje.
Edytowane przez Paulisiek1
Czas edycji: 2012-11-30 o 17:41
|