Zmora fiskalizmu - referat
Piszę tutaj, bo liczę, że może więcej osób to przeczyta i pomoże w znalezieniu jakiegoś punktu zaczepienia.
Mój wykładowca z Systemów podatkowych rzucił nam hasło, które mamy poruszyć w referacie - mianowicie ukryty fiskalizm (odnosił się zwrotu 'ciemny podatek'). O co chodzi? Możemy sobie sami odpowiedzieć na pytanie, jak państwo realizuje politykę nastawioną na ściąganie jak największej kwoty podatków. Idealnym, bardzo teoretycznym i prostym przykładem jest wyliczenie miliona podatków, jakim obciążony jest przedsiębiorca prowadzący dg. Ten temat poruszyli wszyscy moi koledzy. Jest jeszcze inny tor, można mianowicie pójść drogą np. podatku akcyzowego i papierosów, które de facto "zawierają" w sobie bardzo duży podatek. A więc mogę też opisać, jak to państwo znalazło drogę do bogacenia się na dobrach objętych akcyzą. Czy znacie jeszcze inne przykłady takiego podwójnego podatku? Czy znacie jakieś ciekawe książki, artykuły mówiące o tym? Jadę jutro do czytelni, ale nie mam zbyt wiele czasu, więc gdybym miała jakikolwiek trop byłoby łatwiej.
A po co sobie zawracam tym głowę? Otóż skala ocen referatu zależy od wkładu pracy i zawartości merytorycznej, zaś oceną jest dodanie punktów do egzaminu i w efekcie lepsza ocena. Chyba jest o czym pomyśleć.
|