Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201
a jeszcze chciałam się nagadać na mojego teścia... myślałam, że jest trochę mądrzejszy od teściowej ale się pomyliłam. ostatnio wspominałam Wam jak się teściowa oburzyła, że męczę dziecko kładąc ją na brzuszku 
teść też był świadkiem tej sceny i zamiast mnie poprzeć albo przynajmniej się nie wtrącać to mi później obrobił dupę, że co ja niby z tym dzieckiem wyprawiam, że nie mógł patrzeć jak mała płacze i dlaczego pozwalam jej na płacz 
szkoda że nie ma go jak Lena ma atak kolki, zobaczyłby co to znaczy prawdziwy płacz z bólu... i mógłby pomóc zamiast mielić jęzorem
|