[Sandrika]

Napisane przez live

Dziewczęta a może by tak się umówić na jakąś konkretną datę wstawienia zdjęć przed i po ,ja zdjęcie zrobiłam sobie miesiąc temu i tak np.zamierzam dopiero w maju wkleić swoje rezultaty,to bardziej mnie dyscyplinuje ,co o tym myślicie??

Ja też jestem za Tylko że musze nadrobić zdjęcia bo chyba mam stare :P
Czyli co ? 1 Maja?;>Dla mnie data akurat, schudne od stresu przed maturą :P hahaha

Napisane przez drzazga11

a ja mam apel do wszystkich podczytujących ale nie udzielających się tu
dziewczyny jeśli zaczęłyście ćwiczyć a macie chwile zwątpienia i kryzysu to odezwijcie się! to ile tu można znaleźć motywacji to szok...
ja zawsze z ćwiczeniami byłam na bakier ale od niedawna wzięłam się za siebie i robię 30 Day Shred
zrobiłam level 1,zadowolona zaczęłam 2 i tego samego wieczoru siedziałam i ryczałam przed monitorem,że rzucam tym wszystkim bo nie dam rady...ale od razu dziewczyny się odezwały! pisały słowa otuchy,motywowały,że jest ciężko ale z dnia na dzień będzie lepiej i wiecie co? MIAŁY RACJĘ! (jasnowidzki?) dziś już 5 dzień za mną i szczerze nie mogę się doczekać 3 levelu
i już myślę co robić po Shredzie
DZIĘKI KOBIETY

Również potwierdzam Teraz mam już dużo wewnętrznej motywacji ale jesteście naprawdę pomocne w razie zwątpienia

Napisane przez katia84

bo ten level jest tragiczny, ja dzisiaj zrobiłam dzień 9 level 2 i tak się ciesze, że jutro jego koniec, chociaż faktycznie dopiero dzisiaj mi się trochę lepiej go ćwiczyło i pierwszy poziom też robiłam na poziomie zaawansowanym, a w drugim część muszę dla początkujących robić albo chwilę dla zaawansowanych a potem przestawić się dla początkujących bo nie daję rady...

Ja drugi level w sherdzie to myślałam że padne, zawsze łapała mnie kolka na tej podwójnej skakance albo mieśnie mi padały :P Ale jak się przejdzie level 2 to już z górki


Dziewczyny
Ja to podziwiam Jillian za tą jej energie, w życiu nie udało mi się mieć tyle energii i zawziętości w sobie co ma ta kobieta non-stop, podziwiam ludzi którzy potrafią ćwiczyć godzine dziennie bez żadnych problemów, ja osobiście po ćwiczeniach jestem już wykończona ;/