Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-12-17, 14:59   #114
inutil
Zakorzenienie
 
Avatar inutil
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: bdg
Wiadomości: 5 669
GG do inutil
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
hehe ja miałam dziś kaszę gryczaną z kurakiem, pieczarkami, papryką, pomidorami i czosnkiem zagryzione awokado z czosnkiem

aaaaa! gdzie jest Klusek??????????????????? ??!!!!!!!!!!!!
ależ on się zmienił!!!!!!!!!!
Wciąż rozwalają mnie zdjęcia z Pestką. Uwielbiam ten duet

przeżyjesz. po prostu.

Wizyta w Klinice dopiero 9 I i będę tam minimum 5 godzin (lekarz, dietetyk, poradnia)... aaa! spytali o wyniki. Gdybym miała wyższe - byłabym wcześniej wciśnięta a tak mam trzymać dietę, którą znajdę na www.slodkiemamy.edu.pl Dieta 1800 kcal <padłam>. 8 posiłków dziennie, wszystko ważone... aaa!
myślałam że ciąża to będzie jedyny czas bez żadnej diety... a tu restrykcyjna.
dla Torresa wszystko. dam radę
i mam nie wariować i nie kupować glukometru. na wizycie dostanę
mmm, uwielbiam kaszę gryczaną (ale tż nie lubi )
Klusek mężnieje

Dobrze, że się dodzwoniłaś, to masz teraz o czym myśleć (o diecie i tym co jeść i ile tego zjeść). Fajnie, że nawet przez telefon podali takie informacje i trochę jednak uspokoili.

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Inutil Śliczy Julek Ja tez chetnie kupie Twoje czekoladki
Ty kupowałaś kaszki Holle?
czekoladki paczką mogę wysłać, tylko adres dawaj

kupowałam holle, ale jedziemy głównie na Nominal (czeskie). Są tańsze, mają inną konsystencję i Julek je chętniej je. A wybór mają duży. Polecam (znalazłam u nas sklepik, w którym za opakowanie płacę od 5 do 7 zł - w zależności od tego jaka kaszka -> to taniej niż allegro i inne sklepy). Do kaszki dodaję zawsze jakiś owoc (zgnieciona gruszka, banan, albo coś ze słoiczka). Nie jestem jakaś pro-eko itp. ale cieszę się, że wyszło tak, że Julek tylko to może jeść, bo trochę później rzuci się w wir słodkości ( ostatnio kupiłam kaszkę Nestle, bo jest jedna, którą Julek może jeść, to nie dość że dziwny skład, to tak okropnie słodka, że sama bym jej nie zjadła chyba, Julek zjadł łyżeczkę, skrzywił się i tyle było z jedzenia...

(ale elaborat napisałam, na krótkie pytanie, na które mogłabym odpowiedzieć jednym słowem )
__________________
[*] 10.01.2011
[*] 10.03.2015
inutil jest offline Zgłoś do moderatora