2012-12-17, 20:35
|
#162
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI
Emilka śliczniusia 
Wieka, a co tam u Ciebie??
Dziewczyny te desery są dziwne, bo takie.. nieoczywiste, nie bardzo słodkie, ciężko określić.
Jest jeszcze taka typowa śląska potrawa, siemieniotka, zupa z nasion konopi, ale tego już w naszych rodzinach nikt nie gotuje. Nie wiem, być może w rodzinie babć jeszcze to robili, ale u nas już nie.
Ale wiem, że co kraj to obyczaj, pewnie u Was też są potrawy, o których ja nie słyszałam. To super ciekawe, ale przyznam, że ja kocham wszystkie śląskie tradycje (choć sama już ich nie praktykuję za bardzo, nie ma u mnie co niedziela rolad ;().
Tak samo do nas przychodzi Dzieciątko, ale wiem, że w innych regionach Polski jest inaczej.
|
|
|