Armani Prive Oud Royal - również przez krótki czas.
Wspaniałe wejście

- nie wiem, co czuć od razu po nałożeniu, ale jest to "moja" nuta. Pachnie "męsko", lecz mieści się w skali zapachów z męską nutą, które mogłabym nosić

Również piękny, przyciągający zapach. Zastanawiam się, czy nie brakuje tu jednej nuty przełamującej głębię zapachu, gdyż wszystko w tych perfumach jest dograne i harmonijne. To olbrzymia zaleta, lecz nie wiem, czy nie zyskałyby jeszcze na "ożywieniu" kompozycji jakimś akordem, "przełamaniu" go. Trudno powiedzieć, gdyż mam na ręku niewielką ilość i trudno mi wyczuć wszystko. Chciałabym spróbować użyć globalnie, jest to zapach do dalszych badań

choć ilość kadzidła jest również b. duża. B. interesujący
Mam próbkę
YSL Opium męskiego i La nuit de L'homme YSL - spróbuję również, gdy będę miała spokojniejszy dzień.
Dziewczyny, powiedzcie, czy Was nie nudzę, bo z tego wątku robi się już mój blog

