[asiuk]

Napisane przez miskowa

Ale numer zrobiłam - zamówiłam catering wigilijny na czwartek 21.12. a z restauracji już się nie pytali, czy czwartek 20, czy piątek 21, no i pojechaliśmy odebrać to żarcie a oni nie mają

Na szczęście restauracja na tyle fajna, że powiedzieli, że w ciągu godziny - półtora przygotują mi wszystko, najwyżej zamienią kilka pozycji na inne w tej samej cenie i że będzie w końcu ta wigilia, no ale nieźle dałam ciała

To nieźle
Ja też dałam trochę ciała i mam stresa - niby nie do końca tylko moja wina, ale jednak to ja głównie koordynuję projekt. Dziś oddaliśmy dokumentację, więc już po ptaku, chyba, że w urzędzie wychwycą rozbieżności i każą poprawić - generalnie konstrukcja nie pokrywa się z naszą częścią architektoniczną

Napisane przez twin--maid

Ja czekam do soboty z pieczeniem pierniczków. Przy Szymciu nie ma szans, żebym w spokoju je upiekła.

Ja też bym mogła poczekać, ale chciałam przynieść je w ramach prezentu na jutrzejszą wigilię firmową