[Andriejewna]

Hej, Dziewczyny

Wiem, temat brzmi absurdalnie, ale no musiałam go założyć!
Parę minut temu dostałam smsa. Myślałam, że to kolejne świąteczne życzenia, a tu - nadawca: Jezus (nru brak).
Wiadomość: Wesołych Świąt Andrzejko i obyś we mnie w końcu uwierzyła! Widzimy się w niebie za 6xx dni (już nie pamiętam ile tego było, usunęłam).

Nie powiem, zdziwiłam się, wystraszyłam, wszystko na raz.

Ale potem podzieliłam się tym z Tż, zapytał o zdanie wujka G. i znalazł serwis, który po aktywowaniu usługi wysyła smsy "o treści ewangelicznej".

Nie wysyłałam tam żadnego smsa.
Ale wysyłałam na inne bzdurne stronki, ok, na pewno handlują danymi, numerami, to mnie nie dziwi.

Chodzi mi o samą tę wiadomość.
Jeżeli kościół chce w ten sposób nagonić sobie wiernych, to gratuluję pomysłu. Jeżeli ten pożal się Boże serwis tak się reklamuje, spamując przypadkowe numery - jak wyżej.

Normalnie jestem zbulwersowana wręcz jak można ludziom pisać takie rzeczy!!! A jakbym uwierzyła to bym się teraz zastanawiała, czy mam raka, czy wpadnę pod samochód, czy dostanę zawału, czy można to odwrócić itd. przecież to sfiksować można a jakbym stwierdziła, że nie będę czekać sześciuset dni, tylko palnę se w łeb teraz?
Wg mnie bezczelność w czystej postaci.

A Wy? Spotkałyście się z takim czymś? Co o tym myślicie?