Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-12-27, 20:46   #75
Babilania
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 122
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy

Idealną sprawą było, gdy leczyłam się Diane 35/Syndi 35. U mnie zawsze najbardziej przeszkadzały kosmetyczne skutki PCO- wiecznie tłuste włosy, non stop wypadające i cienkie, wiecznie tłusta twarz, okropny trądzik( aż bolące gule, fuj!). Tym problemom zaradziły wymienione wyżej tabsy, ale po 2 latach, jak mi endo kazała odstawić i zmienić na inne, to masakra. Wszystko wróciło, za radą lekarki zaczęłam brać Cilest- wysuszał mi strasznie gałki oczne, włosy leciały masakrycznie. I wpadłam na wątek na wizażu o palmie, wierzbownicy itd. (pewnie wiele z Was go zna). Byc może niejasno się wyraziłam- ja w tej chwili nie leczę PCO, ale jego skutki. Uważam, że to lepsze niż branie tej chemii, która albo nie pomaga, albo pomaga, kiedy biorę, a później musze odstawić i deprecha łapie. Co dalej, nie wiem. Na razie Od pół roku stosuję 2x1 Saw Palmetto, 2x herbatka z wierzbownicy, 3x2 olej z wiesiołka+ do tego jakiś suplement ze skrzypem i pokrzywą i biiotyną, pije też 2x po nakrętce sok z aloesu. W tej chwili włosy wypadają mi tylko w dzień mycia (ok, 15 szt. , to chyba nie tak dużo), przetłuszczają się dalej, trądziku już nie mam. Twarz zaczyna mi się błyszczeć gdzieś ok. 5 h po umalowaniu. Ciężka sprawa z tym PCO.
Babilania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując