Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Płeć maleństw poznajemy i pierwsze kopniaki czujemy. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.V
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-12-31, 11:48   #3277
Lublana
Zadomowienie
 
Avatar Lublana
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 005
Dot.: Płeć maleństw poznajemy i pierwsze kopniaki czujemy. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
A dziekuje bardzo, dzis nawet dobrze. Skurcze mialam tylko 2 rano, dowiedzialam sie, ze teraz juz bede miala tylko 1 kroplowke dziennie, wiec fajnie. Zapytalam czy jest szansa, ze w srode wyjde bo mam po poludniu polowkowe. To sie dowiedzialam, ze jak juz to prosto ze szpitala :co jest:
Ale wlasnie zrobili mi tutaj USG i co sie dalo to posprawdzali i wyglada na to, ze wszystko w porzadku Mala tak fajnie nozkami przebierala, cwiczy kopniaki caly czas
Wazy 360g. Myslalam, ze juz troche wiecej, ale lekarka powiedziala, ze tyle ma wazyc, wiec ok.
oby się poprawiło na tyle, że Cię wypuszczą

Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
Lilianna będzie
ładnie

Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
Kochana Ty się nic nie martw tyciem, ja mam na plusie już 7,5kg!!!! Z czego prawie 0,5kg waży nasza Niunia Na szczęście po Świętach nic mi nie przybyło - nie wiem jakim cudem, bo się obżarłam jak gupek Wypoczywaj jeszcze ile możesz i mam nadzieję, że pójdziecie na zabawę
Ja się zważę może jutro, bo mam wrażenie, że cały czas trawię świąteczne żarełkoPrzed świętami miałam 4,6 kg na plusie z czego córeczka ważyła wtedy 350g, jak przytyję teraz więcej to zwalę na nią, bo już pewnie zbliża się do 0,5 kg


Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
ja kiedyś uduszę mojego męża ... wstaliśmy rano, poszliśmy na badania, okazało się, że babka w rejestracji jakaś niekumata, w laboratorium tym bardziej, mieliśmy skrót badania napisany i chcieliśmy się upewnić czy to to co oni mają u siebie pod nieco inną nazwą i nikt nie wiedział "musi się pani z lekarzem skontaktować" - tyle że od lekarza tylko tyle wiem co miałam na karteczce napisane. ja miałam bardziej szczegółowe badania zrobić a jemu podstawowe więc nawet jakby się okazało że to jest to co już miałam to on może je zrobić - ale się wkurzył i stwierdził że mam być pewna na 100% to wtedy zrobi - tylko że w czasie jak pracuje nie ma jak zrobić badań a dziś był jedyny dzień kiedy ma w tygodniu wolne, bo firmę zamknęli na czas świąt i sylwestra ... pokłóciliśmy się, on wyszedł, ja usiadłam i czekałam bo myślałam że wróci zaraz, po pół h wyszłam i poszłam zapłakana do domu, a ten przed tv siedzi i zdziwiony że o co mi się rozchodzi ... zaczęłam jeszcze bardziej płakać że jak on ma w d... te badania to mi już też nie zależy, że też nie zrobię, i że zaraz dzwonię do mamy żeby mnie do gliwic zabrała bo mam dość ... no i dopiero jak ściemniłam że dzwoniłam do gina i że to na pewno te badania to ruszył d... i poszedł zrobić badanie ... no masakra po prostu, i to moja wina że się pokłóciliśmy i że mogłam tak od razu ... tylko jakoś nie dał mi szansy się dowiedzieć bo wyszedł, a nie miał tel przy sobie, a ja tam siedziałam i czekałam. jak z małym dzieckiem najbardziej mi maleństwa szkoda, nerwy jak wiadomo szkodzą a kopał biedaczek jak szalony jak płakałam ....
jej co za chłop sceny jak panienka odstawiać i Cię denerwowaćciężk i charakter widzę ma, ale nie odpuszczaj mu, bo tylko przyzwyczaisz, że może sobie z Tobą tak pogrywać. Bardzo nieładnie się zachowałPowiem Ci, że jak mi się zdarzy zdenerwować a nie daj Boże płakać to takie mam później wyrzuty sumienia względem dzidziusiano ale tez lepiej się rozpłakać, rozładować emocje i później dalej chill out

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
W swojej ksiażce ciążowej wyczytalam, że pod koniec ciąży ilosć krwi zwiększa sie o 50%..pewnie dlatego tak mi pompuje serducho..
ja czasem słyszę takie głośne walenie serca, ale właśnie tej krwi już jest więcej, do tego serce się powiększa bodajże o 20% (zainteresowanym radzę wygooglać, bo pamięć może mnie mylić).

Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
Zgrabna to ja będę po urodzeniu Już zapowiedziałam mężowi, że po porodzie, jak tylko będę miała już tyle sił to on wraca z pracy, a ja na siłownie na godzinkę
my zanim się zdecydowaliśmy na dziecko mieliśmy ustalone, że ja 3x w tygodniu znikam wieczorami na siłkę i fitano i tak sobie myślę, że sobie wynajmę na parę godzin trenera personalnego, bo o ile mogłam tracić czas na nieefektywne ćwiczenia jak go miałam dużo, tak przy dziecku jak już wyjdę to chcę 100% efektywności z tych 2h mieć
tym bardziej, że kondycja mi zdrowo siadła, bo zawsze dużo ćwiczyłam a teraz ten poziom aktywności jest zerowy o ile nie minusowy w stosunku do tego przed ciążą i źle się z tym czuję, więc będę chciała ekspresem wrócić do formy

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
serce już od początku jest mocno obciążone, a z każdym dniem przygotowuje się na coraz większy wysiłek. ale nie wiedziałam że ilość krwi się zwiększy aż o 50%, to z samej dodatkowej krwi wyjdzie ok. +2 kg
ja chyba czytałam, że 1 kg, ale nie o tym chciałambardzo lubię czytać, że w ciąży ważą piersi, macica, dziecko, płyn owodniowy, łożysko, krew, serce, bo jakoś mi się tak miło robi, że te wszystkie kilogramy nie idą tylko w dupęchociaż i tak widzę nowe partie tłuszczolu, ale to nic, zrzuci się

Cytat:
Napisane przez vvgh Pokaż wiadomość
Hej.
Macie czasem twardy brzuch? Czytałam , że po 20 tygodniu twardnieje na parę sekund i przestaje, bo macica do skórczów się przygotowuje, ale mnie trzyma dłużej i wydaje mi się, że to nie od jedzenia....
ja mam od 17 tc i mam dużo odpoczywać i brać bardzo duże dawki magnezu (8 tabletek dziennie Asmag Forte i dopiero przy tej dawce mi przeszło, zaczęłam od 6 tabletek i musiałam zwiększyć), co innego jest gdy macica robi się twarda na chwilę (ok. 30 sekund) wtedy luzik wszystko ok bo po prostu przygotowuje się do porodu, a co innego kiedy cały czas/dłużej jest twarda, ja miałam właśnie twardą dłużej to nie było takie chwilowe spięcie tylko dłużej trwający stan, do tego bardzo silne spięcia kilka razy dziennie i dlatego dostałam L4 i tę końską dawkę magnezu. Polecam kupić ten magnez co ja biorę i zacznij brać chociaż 3 tabletki dziennie do czasu wizyty u lekarza, na pewno Ci to nie zaszkodzi a może tylko pomóci dużo wypoczywajchociaż ja mimo leżenia miałam te twardnienia i jakby skurcze.
Aha i to wcale nie boli, to jest takei dziwne uczucie spięcia, jakby rozpychania no i twardość macicy najlepiej (u mnie) się wyczuwa kiedy leży się na plecach. Nie dotykaj za często brzucha i nie masuj, bo to tez może wywoływac twardnienie, ale tak sobie sprawdzaj co jakiś czas, jak Ci brzuch stwardnieje poczujesz różnicę. No i nie wolno tego bagatelizowac, bo takie trwałe twardnienie może doprowadzić do skurczy i przewczesnego porodu (stąd moje L4, nakaz odpoczywania i walka na magnez). Jak magnez w tabletkach nie pomaga albo jest się w skrajnej sytuacji ląduje się na kroplówce w szpitalu.
Aha no i zauważyłam, że jak się najem czy tam bardziej nazywając rzeczy po imieniu nażręto twardnieje brzuch, lekarz te mi powiedział, ze lekkostrawna dieta przy takich dolegliwościach powinna być

Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość
Myślę, że z tego co dziewczyny pisały to bolałoby bo brzuch jak skała by był.
to nie bolito jest tylko nieprzyjemnie uczucie spięcia. Ja to czułam, ale myślałam, że macica rośnie czy coś a lekarka mnie oświeciła, że to coś złego, no ale w pierwszej ciąży się nie wie które odczucia są normalne a które powinny wzbudzić podejrzenia, że coś jest nie halo.

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Ja mam tak od 17 tygodnia... ze 4-5 razy w ciągu całego dnia uczucie "stawiania" się macicy..mało przyjemne.. Będę teraz po nowym roku u gina to się zapytam. chociaż ta moja gin to mało co wie:/ a innej tu nie mam.
ja mam teraz max. 1-2 razy dziennie, pewnie ten magnze mi to ogranicza.
Lublana jest offline Zgłoś do moderatora