Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - ekstrakcja=oszpecenie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-01-01, 16:29   #4
walkiria18
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 7
Dot.: ekstrakcja=oszpecenie

Cytat:
Napisane przez Justi xP Pokaż wiadomość
Hej walkiria18 założyłam podobny wątek, z tym, że w moim wątku dopiero rozważam usunięcie czwórek.. Jestem raczej na "nie", choć już 2 ortodontów i wiele ludzi mówi mi, że to taka nowa metoda w ortodoncji. Nie chcę wyrywać zdrowych zębów, czytałam również o zapadającej się twarzy po ekstrakcji, itp. Bardzo mi przykro, że doświadczyłas tego <pocieszacz> Chciałabym się zapytac jak to było u Ciebie, byłas na kilku konsultacjach i wszyscy Ci mówili, ze "nie masz innego wyjscia"? Czy po prostu zaufałaś lekarzowi?
Pozdrawiam
Żyjemy w 21 wieku, zawsze jest jakieś inne wyjście, nie ma żadnych ograniczeń. Zawsze miałam bardzo krzywe zęby od zawsze chciałam to zmienić. Moja przygoda z aparatem zaczęła się w I kl gimnazjum, kiedy to na siłę zaciągnełam matkę do orto. Ten definitywnie stwierdził, że muszę mieć aparat (jednak z tego co pamiętam to nie było mowy o wyrywaniu zębów-zastępuje się to rozszerzeniem szczęki taką sprężyną) Moja nie biedna matka zna się lepiej i stwierdziła, że zęby same się wyprostują a ona zaoszczędzi kasę. Dwa lata później nabawiłam się recesji zębowych (paradontoza-odsłonięte szyjki zębowe) to przez krzywe zęby. Moja wyrodna matka musiła mnie wziąć do dentysty. Miałam jechać na operacje dziąseł a potem koniecznie założyć aparat. Jednak pojechał do innego lekarza do krakowa, który stwierdził, że ortodonta najpierw. Kazał mi iść do orto w Kr żeby w razie czego mogli współpracować. Wydawało mi się, że orto z Krakowa to jakiś bardzo dobry i w 100% mu zaufałam. Nic nie wspominał o minusach wyrywania zębów. Myślałam, że to zęby z tył do przodu się przesuwają a nie na odwrót. Po za tym stwierdził, że recesje mi znikną-jednak nie znikły, cały czas są nie wyleczone i strasznie bolą. Najlepsze jest to, że niedawno dowiedziałam się, że on jest stomatologiem, a nie profesjonalnym ortodontą. Wzgłębiłam trochę temat ekstrakcji. Jest to po prostu łatwiejszy sposób prostowania zębów. Powinno się go stosować tylko w skrajnych przypadkach np. jak masz przodozgyz. Zawsze oszpeca, jednak w mniejszy lub większy sposób- u mnie niestety poleciało po całości. Jesli poszłaś do ortodonty to chyba chciałabyś mieć uśmiech gwiazdy filmowej i piękne zęby. Po ekstrakcjach owszem będziesz miała proste zęby, ale będą tak małe, że nikt nie dostrzeże twojego uśmiechu-po prostu nie będą robiły wrażenia. Na strość będziesz miała więcej zmarszczek gdyż cała twarz trzyma się na zębach-jeśli nie masz zębów to twarz poleci ci w dół. Żadnej korzyści z tego nie będzie oprócz tego, że dostaniesz malutkie zęby ustawione w jednej lini. Są ortodoncji, którzy zrobią ci zęby bez wyrywania, zastosują sprężynę (drut od wewnętrznej strony zębów ok 500 zł) żeby zrobić miejsce dla stłoczonych zębów. Musisz po prostu poszukać starego doświadczonego ortodonty. ALE POD ŻADNYM POZOREM nie wyrywaj zębów
walkiria18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując