Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Potrzebuję Waszego wsparcia.
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-01, 18:39   #76
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Potrzebuję Waszego wsparcia.

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;38348843]Ja chyba jak Kobieta z klasą bardzo starałam się sobie wmówić, że skoro facet był dla mnie zły, to będzie taki dla wszystkich i żadna inna z nim nie wytrzyma. To była jedna z niewielu naprawdę pocieszających mnie myśli Ale... kiedyś po prostu natknęłam się na swojego byłego z jego nową dziewczyną. Na własne uszy słyszałam, jak rozmawiali, widziałam, jakie gesty wobec niej wykonywał... Coś we mnie w środku ryczało z żalu, że wobec innej po miesiącu czy dwóch jest milion razy bardziej czuły, niż był wobec mnie po roku. Być może taki facet na nas uczył się bycia w związku, a dopiero w kolejnej relacji wykorzysta tę wiedzę w praktyce. [/QUOTE]
Może być tak jak piszesz - facet nabrał doświadczenia, trochę mu się poukładało w głowie i teraz jest dojrzalszy... Ale z 2 strony... Czy początku każdego toksycznego związku nie były cudowne? Czy każda z dziewczyn, która uwolniła się od piekła, nie przecierała czasem oczu z niedowierzania - przecież to ten facet, który tak cudownie COŚ TAM (wstawcie dowolną fajną czynność wobec nas) robił, a teraz tak ironicznie się patrzy, gdy płaczemy, bo po raz n - ty odstawił jakąś szopkę? Ja z prawie roku początku związku pamiętam tylko fajne chwile. Facet ideał. No więc nie ma co wyrabiać sobie opinii na temat nowego związku eksa po miesiącu związku z nową laską...
Choć muszę przyznać, że nowa dziewczyna mojego byłego owinęła go sobie wokół palca jak mało kto. Musiał polubić rzeczy, których dotychczas nienawidził, a z takich grubszych przykładów mogę przytoczyć fakt, że w tym roku po raz 1 były nie spędził sylwestra z kumplami. Zawsze jeździliśmy w góry. Czasem razem, czasem z ekipą. Jak się rozstaliśmy, nie pojechali nigdzie, ale spędzał powitanie Nowego Roku z kumplami, a teraz? Chłopaki wyjechali w góry, 1 kumpel, który do końca nie wiedział, czy może mieć wolne na nowy Rok, siedział sam jak palec, a eks poszedł się bawić z towarzystwem nowej laski (on 28 lat, ona 22 i myślę, że jej ekipa oscyluje w granicach podobnego wieku). 1 raz w życiu olał kolegów. No więc jeśli ktoś twierdzi, że TACY LUDZIE się rzadko zmieniają, on może być 1 z tych rzadkich przypadków.


Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2013-01-01 o 18:40
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując