HEJO
jestem
nie chcę zapeszać ale ten rok zaczyna się ZA JE BI ŚCIE!
W pracy (tej byłej) były wały,wiadomo..
no i dowiedział się o tym szef.. nie spodobało mu sie to.. więc:
Alu dostanie PEŁNĄ WYPŁATĘ, z przeprosinami
normalnie jak płatny urlop

2 tyg w chacie za które mi zapłacą
praca obecna:
podstawa satysfakcjonująca, premie CUDNE,a sprzedawałam dokładnie to samo więc będzie mega
godziny normalne 8-16, pon-pt

kapciuszki trzeba miec swoje nawet

taaaaaaki luz, tak mega ludzie,że SZOK no i sam fakt,że to ten sam blok,dwie klatki dalej

a że mam firmę, to jeszcze będę wystawiać im faktury (korzyść dla nich, i dla mnie)
No i tż też nieźle zarobi..
Normalnie cholera nie ogarniam tego szczęścia, kumulacja
A co TU słychać

?