Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - 4 lata a on nie dorósł do ślubu... myślę nad odejściem.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-01-05, 17:53   #9
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: 4 lata a on nie dorósł do ślubu... myślę nad odejściem.

[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;38462764]Powiem Ci szczerze, że nie jesteś osamotniona ze swoim problemem (nie mówię tu o sobie). Widzę to u parę lat starszych znajomych. Niestety, ale kiedyś było prosto... zaręczyny, ślub, mieszkanie, dzieci. Wtedy ludzie chcieli żenić się młodo. W dzisiejszych czasach, każdy sobie wybiera odpowiednią mu kolejność. I powiedz mi po co taki facet teraz ma się ożenic? Przecież ma już dziewczynę, która zachowuje się jak żona i żyje z nią jak w rodzinie. Myślę, że wszystko co dobre w małżeństwie, że tak powiem sprawdził :P A z opowiadań kolegów pewnie może tylko wywnioskować, jak to z kochającej dziewczyny, robi się wedne babsko po ślubie. Absolutnie nie chcę uogólniać, sama też nie mam bardzo konserwatywnych poglądów, jednak coraz więcej obserwuje takich par jak Twoje i po części rozumiem tych facetów - bo po co miałby się żenic? (faceci trochę inaczej na to patrzą niż dziewczyny). Szczerze nie wiem co bym na Twoim miejscu zrobiła, chyba tylko czekała - a nóż mu się odwidzi, a jak nie - to się wyprowadziła [/QUOTE]

Też tak uważam. Dawniej ludzie chociażby nie mieszkali ze sobą przed ślubem,więc człowiek tylko marzył,żeby razem zamieszkać więc się oświadczał i szybko ślub. teraz jak koleś dostaje wszystko na tacy przed ślubem,mieszka się razem ,obiadki, sprzątanie itd. to się nie dziwię,że nie chce podejmować szybko tak ogromnej odpowiedzialności.

Ja bym na Twoim miejscu nie kombinowała, tylko cieszyła się z tego co masz.Bo jak zaczneisz stwarzac problem to to się rozwali a tego chyba nie chcesz.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując