kassiuuunia
17 już inaczej wygląda niż 44

Ja chciałabym ważyć początkowo 80kg, do tego celu brakuje mi jakieś 34 kg

Ale kilka już za mną, bo ważyłam przecież 121
No niestety, przychodzi taki moment, kiedy trzeba powiedzieć sobie stanowcze "dość!" i się za siebie wziąć... U mnie to raczej było parcie z zewnątrz, od lekarza

Muszę schudnąć, żeby kręgosłup wyleczyć (może nie do końca, ale każdy kg to zbawienie) i może w kolanach przestanie mi chrupać

W każdym razie oprócz tego jednego powodu znalazłabym dużo innych, dla których chcę schudnąć.
Waga moja dzisiejsza odnotowana to 14,4 kg

Czyli nadal waga "świąteczna" ...

No, ale myślę że w przyszłym tygodniu będzie już to 113

Będę się starać.
Na dziś zrobiłam sobie menu i zaraz będę podliczać kalorie i węglowodany, co by w razie czego coś wyeliminować.
Macie jakiś dzienny limit węglowodanów?