[MgielkaM]

Napisane przez AgataBm180

Musimy sobie z tym poradzić, nie może to zawładnąć naszym życiem. W końcu to my o nim decydujemy, a nie jakieś smuty wierzę, że za jakiś czas wszystko wróci do normy..

trzymam kciuki żeby własnie tak było, żeby to zwyczajnie przeszło.

Napisane przez vivinn

Ja też już po malowaniu, ręce tak mi się dziś trzęsą, że ledwo trafiałam pędzelkiem w płytkę, serio
Aa i jednak nie czerwień, a essencowa Alice Dziś lakier nakładał się o niebo lepiej niż na pierwszym razem - nie było żadnego mazania, nierównego rozprowadzania i tak dalej Ciekawe od czego to zależy...

też mam czasem takie dni, że ni hu hu nie mogę pomalować... zalewam skórki i w ogole masakra jedna wielka!