|
Dot.: Choć z tż-tami na co dzień mieszkamy od plotek życiowych nie uciekamy
u nas było niecałe 40 osob a i tak znalazł się ktos komentujący że pani fotograf robi za mało zdjęć ( no rzeczywiście, to źle o niej świadczy ze nie lata jak potłuczona i nie pstryka ciągle....) i wujek komentujący że jak to młodzi nie siedzą obok rodziców....
ale i tak najlepsza była jedna ciotka tża co się obraziła że psa nie może do hotelu przywieźć. przez całą polskę sie tłuc z psem bo ona ma taką fanaberię. a za zniszczenia my byśmy płacili, co? ;p
więc nawet zapraszając naprawdę najbliższych nei ma się pewności co sie wydarzy ;p
a z tą muzyka to mówię, przegięcie. najgorsze że wtedy było tak że ci tańczacy do naszej muzyki nagle zaczęli sobie tańce odpuszczac, a wstali inni....najwyraźniej fani disco polo ;/
|