2013-01-07, 10:06
|
#25
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 119
|
Dot.: Wizażanki pracujące w domu :)
Cytat:
Napisane przez VI4
co prawda nie mam dziecka, ale nie zgodzę się. Jeśli praca jest traktowana jako dodatkowe zajęcie w wymiarze ćwierć etatu - może tak. Ale nie da się przy dziecku - pomijając niemowlaka przesypiającego większość czasu - pracować. Szwagierka ma dwoje dzieci - 3 i 4 lata - i nie da się przy nich porozmawiać pół godziny, a co dopiero skupić się na pracy. To nie tylko moje zdanie - ta właśnie szwagierka miała możliwość pracy zdalnej, ale wybrała dojazdy do pracy - mimo tego, że jej mąż był w domu i się dziećmi zajmował, nie miałaby spokoju. Nie da się wyłączyć np na dwie godziny - a nie da się skupić, jak dwulatek co chwila przybiega bo chce jeść/pić/kupę/siku/pokazać coś tam/etc. Może da się tak skręcać długopisy, kiedy można niemal w każdej chwili przerwać bez uszczerbku, ale np zakodować stronę do xhtml/css - nie wyobrażam sobie. Od niedawna mam psa - i nawet on chwilami jest bardzo absorbujący - a co dopiero dziecko...
|
Ta znajoma ma malucha - jeszcze niemobilnego i jest ok U mnie to jest rożnie z tymi dzieciakami... Jedna koleżanka ma tak rozpieszczone dziecko (mimo, ze ma dopiero 9 msc! ) , że nie może go odstąpić nawet na krok. Rozpieścili je tak dziadkowie i pradziadkowie, którzy cały czas nosili je na rękach, cały czas czymś zajmowali i teraz, kiedy dziecko już trochę waży, moja koleżanka (o filigranowych wymiarach) musi je nosić, bo dziecko inaczej nie zaśnie Mam też znajomych, których dziecko jest takie, jakby go nie było. Śpi do godziny 9-10, a noc potrafi nawet całą przespać 
Prac ana pełny etat na pewno nie byłaby możliwa - to prawa. Mówię bardziej na swoim przykładzie. Jeżeli trafiłoby mi się spokojne dziecko, to każda wolną chwilę mogłabym wykorzystać i jakoś przydac się w firmie, nie mając dodatkowo wyrzutów sumienia, że oddaje dziecko , które ma pół roku do żłobka 
---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------
dla mnie na razie widocznym dystraktorem jest WIZAŻ hehehe cały czas chwilę popracuję i patrzę co tutaj słychać... Ale jestem uzależniona
__________________
|
|
|