Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Pomocy! Niech ktoś wreszcie pomoże mi schudnąć!
Cytat:
Napisane przez Moonlit
Brakuje mi motywacji z racji tego, że skutek jest raczej odwrotny od zamierzonego.
Potrzebuje pomocy, może mogłybyście mi zaproponować jakieś ćwiczenia? Pomóc mi się zmotywować? Proszę  Jestem zrozpaczona.
|
Po pierwsze-poradź się lekarza. Nagłe tycie nie świadczy o tym, że jesteś okazem zdrowia. Odstawiłaś tabletki sama czy w porozumieniu z lekarzem?
Po drugie-ćwicz, ruszaj się dla samego ćwiczenia i ruszania się. Polub to, po prostu! Wyrób sobie nawyk. A kilogramy zaczną lecieć, nie ma cudów.
Po trzecie-jeżeli zaczynasz intensywniej ćwiczyć, na początku możesz mieć wrażenie, że przytyłaś. Dopiero potem zauważasz, że wcale nie, bo schudłaś i chudniesz coraz bardziej
Cytat:
Napisane przez Moonlit
Niestety nie mogę zastosować jakiejś specjalnej diety z racji tego, że nie mam czasu na gotowanie
|
Nie ma "specjalnej diety". Są raczej masterplany na wyłudzenie kasy od naiwnych ludzi. Gdyby istniała 100% skuteczna dieta odchudzająca, nie byłoby ludzi z nadwagą. Chcesz schudnąć-jedz zdrowo, ruszaj się więcej.
Brak czasu o niczym nie świadczy. Ja wstaję o 6.00 albo przed, wracam po osiemnastej i do tego jeszcze wolnych weekendów nie mam, bo studiuję wtedy. I zawsze mam ze sobą w pracy zrobione w domu jedzenie (i nie są to bynajmniej buły), zawsze wieczorem robię obiad i codziennie jem w domu śniadanie.
Nie chodzi o to, że codziennie podaję wymyślnie zrolowane sajgonki, perliczki z nadzieniem i jeszcze w międzyczasie domową pizzę przyrządzam. Zdrowe jedzenie nie wymaga ani mnóstwa pieniędzy, ani mnóstwa czasu.
Cytat:
Napisane przez Moonlit
i nie mam za bardzo pieniędzy.
|
Brak pieniędzy zresztą też nie. Rozumiem, może nie możesz pozwolić sobie na to, żeby codziennie jeść jakiś drogi rodzaj mięsa z egzotycznymi przyprawami (mamy kryzys, mało kto może, ja też nie), że liczy się każdą złotówkę, ogranicza wszystko, co akurat podrożało, a papryka za 11 PLN/kilogram (obrazek z mojego osiedlowego sklepu, była to w dodatku wyjątkowo nieładnie wyglądająca papryka) o tej porze roku w ogóle odpada. Ale są dziesiątki, setki bardzo zdrowych produktów, które są relatywnie tanie. Warzywa strączkowe są tanie (tylko nie fasolka w puszce w zalewie, tylko sucha fasola/ciecierzyca, z których można cuda wyczarować). Kasza jest tania. Ryż jest tani. Marchewki, pietruszki i tym podobne sa tanie. Na cytrusy jest teraz dobry okres. Podroby są tanie, a z podrobami można niesamowite rzeczy zrobić. Kapusta kiszona jest tania. Zupka warzywna ze skrzydełkiem kurczaka w celach aromatyzujacych, z ziemniakami-kosztuje tak z 5 złotych, a sporo porcji wychodzi (dobry pomysł na wieczór, skoro musisz zjeść tę godzinę przed snem). Jabłka są niedrogie. Wszystko, co wymieniłam, jest znacznie tańsze od fast foodów i miliard razy zdrowsze od zupek chińskich.
Edytowane przez nosferatku
Czas edycji: 2013-01-07 o 09:57
|