Dot.: Moja niefotogeniczność...
Witaj w klubie.
Nie wiem skąd się to bierze ale też wychodzę na zdjęciach koszmarnie. Na żywo generalnie wyglądam OK (i są dni, że się sobie podobam) ....ale to co wychodzi na zdjęciach to zupełnie inna historia.
Znalazłam na to jeden sposób - nie robię sobie zdjęć i innym na to nie pozwalam.
Z mężem mam tylko zdjęcia ślubne (i ze dwa z jakiegoś grilla ale nigdy ich nie widziałam bo nie lubię patrzeć na swoje zdjęcia), we wszystkich innych sytuacjach mówię, że nie życzę sobie zdjęć (nawet pracodawcy -zdjęcie miało być na stronie internetowej - juz pomijam kwestie tego, że nie wiadomo co dalej stanie się ze zdjęciem raz wrzuconym do sieci).
---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------
Cytat:
Napisane przez Angel_00
Więc lepiej się sobie podobać na żywo a gorzej wychodzić na fotach niż odwrotnie 
|
i tego się trzymajmy
Edytowane przez Virginnia
Czas edycji: 2013-01-07 o 13:31
|