Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 126
|
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.4.
verda, poszło 
Cytat:
Napisane przez tajkuna
Dokładnie. Ja już mam staż odrobiony w jednym banku za 400 zł, ( 30 km dojeżdżałam a zarabiałam 400 zł), mam praktykę odrobioną w banku, mam przygotowanie zawodowe w drugim banku , gdzie przez pierwsze 4 miesiące miałam 450 zł, a przez następne dwa 600 zł/( po 4 miesiącach przygotowanie przyszedł gościu z instytucji szkoleniowej, z której miałam kurs, a po min przygotowanie, że przedłużają mi to przygotowanie w formie stażu, 2 miesiące już to nie nazywało się przygotowanie, tylko staż, w CV wpisuję 6 miesięcy przygotowanie, żeby się nie rozdrabniać na 4 miesięcy przygotowania, a 2 stażu, jak to było w jednej banku), mam pracę w sekretariacie na umowie, gdzie up wracał szkole kasę jaką dawali mi na wynagrodzenie, czyli szkoła miała mnie prawie za free, ale ja miałam chociaż umowe o pracę, mam pracę na świetlicy, 2,5 miesiąca na czarno i miesiąc w "obozie pracy" jak ja to mówię. Czyli pracę za pół darmo już mam i jak do tej pory nie pomogły mi one żadnej pracy znaleźć.
Pomimo, doświadczenia w banku, nikt na rozmowy wiele do banku nie chce mnie nawet zapraszać, bo nie pracowałam na stażach przy sprzedaży. Kolejna praktyka darmowa , nie pomoże mi pracy znaleźć. W małych miastach tylko znajomości się liczą.
A po drugie jak nie strefy ekonomicznej u mnie, zakłady nowe nie powstają, część jest prywatyzowana, region podkarapcie się nie rozwija pod względem tym, że nowe fabryki , zakłady pracy powstają, to w jaki sposób po praktykach pracę prędzej znajdę. Po drugie, w całej Polsce się słyszy o likwidacji zakładów, ( tychy- koncern samochody, tysiąc osób do zwolnienia) , w Białystoku nie dawno mówili o likwidacji zakładu i zwolnieniach, to co za przeproszeniem , te praktyki dadzą nam. Żeby były nowe miejsca pracy, to musi się najpierw gospodarka rozwijać, która w Polsce się ostatnio nie rozwija, muszą powstawać nowe zakłady, fabryki, więcej stref ekonomicznych. Rozwój , rozwój i jeszcze raz rozwój. Muszą małe miasta zacząć się rozwijać. a nie tylko duże. Np przez całe święta leciała w tv reklama zakochaj się w wawie na święta. Inne miasta też są na święta przystrojone, a nie tylko wawa. To był tylko taki przykład. W dużych miastach jak Poznań czy Wawa, jest więcej biur rach, kancelarii, gdzie można pracę najpierw za darmo podłapać, a potem, zostać zatrudnionym. Tylko nikt z małego miasta nie wyjedzie do dużego, w którym przez jakiś czas musiał by za darmo robić. Rząd powinien dbać o rozwój za równo południa Polski, jak i Północy Polski, o rozwój mniejszych miast, a nie tylko o kilka wybranych dużych miast, które np słyną z tego, że stadiony są w nich wybudowane.
|
Nieprawda.
Cytat:
Napisane przez malagosia86
[B][SIZE="4"] Dzisiaj byłam zanieść te papiery na staż i babka się zgodziła. Powiedziała, że nawet może przyjąć 10 osób a listę miała dosyć długą. Powiedziała również, że jutro zaniesie papiery do urzędu pracy- tylko u mnie ten staż będzie załatwiała koleżanka mojej mamy, bo zazwyczaj odrzucają wnioski (wiecie czemu). Jutro idę z mamą do tej koleżanki zanieść te papiery. Gorzej, że nie wiem czy się wyrobię, bo mam papiery dostarczyć jak najszybciej (w moim przypadku jutro).
Myślicie, że słowa Dyrektorki oznaczają brak późniejszego zatrudnienia w tym przedszkolu, skoro ona tyle osób bierze na staż, a tam same nauczycielki są grubo po 40. A Wy się nastawiałyście na prace po stażu, czy raczej wiedziałyście, że nie macie szans?
|
Miałam staż w administracji publicznej, więc wiedziałam, że nie ma szans 
Cytat:
Napisane przez malagosia86
Zdarzyło mi się jeden raz, że odpisali, a tak cisza. Życzyli mi powodzenia w znalezieniu pracy.
Dziewczyny trzymajcie kciuki, żeby ortopeda dał mi zwolnienie na studia magisterskie na pół roku. Bo się zgłosiłam jako ta niećwicząca na zajęcia i nie chcę mieć kłopotów. Za wizytę płacę 120 zł  , ale może mi pomoże, bo to podobno najlepszy ortopeda w mieście. Moja rodzinna doradziła mi brać altresan, a kij mnie boli ta noga jak cholera. (stwierdziła, że to nic takiego, to tylko ból), a byłam już u 1 specjalisty, a na NFZ muszę czekać do czerwca 2013  Nie chcę ćwiczyć w takim stanie, szczególnie pomysł WF na studiach magisterskich do tego zaocznych.   
|
WF na studiach zaocznych? Pierwszy raz się z tym spotykam, chyba, że to studia na AWF albo jakaś fizjoterapia/kosmetologia 
Trzymam kciuki, moim zdaniem zmuszanie dorosłych ludzi do ćwiczeń fizycznych to kompletna pomyłka
Zmieniłam zdanie, moja nowa-stara praca mi się podoba
|