[despa]

dzień dobry-ale nadrabiania....

Napisane przez Malpka

no to macie i mnie +12 kg napewno a pewnie i więcej bo wagi w domu nie mam a biorę wagę z wizyty która byłą 2,5 tyg przed fotką oczywiście ja z tych mało fotogenicznych

cudnie

Napisane przez megi-megi

Ja mam tak samo - niedługo do psychiatryka mnie wezmą.
No i jeszcze jak sobie przypomnę same parte 85 minut to czuję się jakbym ze strachu miała stracić przytomność.
Obecnie jestem na etapie, na którym myślę, że nie przeżyję

ja też...dlatego staram się nie mysleć....

Napisane przez klementyna1

śliczna fota
c zarny flamaster tez qrcze a ja mam taką wystajacą pupę...;/


Ja tez tak mam, połóżna w szkole rodzenia mnie tak uspokoiła, powiedziała jak rodzic, zeby nie bolało i z czego podczas porodu można korzystac, ze wcale sie nie boję...Ale na bank po zmienię zdanie-jak te, któe już rodziły. Grunt, to nie schizować

jak?

Napisane przez monicca1989

Śniadanie o 8 więc faktycznie może za długa przerwa, spróbuję jutro wstać z mężem o 5,30 zjem śniadanie i pójdę dalej spać.
Z mierzeniem za bardzo nie poszaleję bo dostałam tylko 40 pasków od dziadzia i 10 z glukometrem. Ja pewnie dostanę receptę dopiero od diabetologa a tam udało mi się dzisiaj zarejestrować na 17 stycznia.
Do tego miałam skierowanie od prywatnego ginekologa i Pani z rejestracji kazała mi iść do rodzinnego po skierowanie żeby było na nfz a myślałam, ze tamto na nfz

ale pierwszego kontaktu tez może Ci receptę wypisać.

Napisane przez pani22ka

to moje nie świadczą o mnie za dobrze

moje chyba też nie...

Napisane przez bzinka

A te podkłady są niepotrzebne, jeśli szpital takich nie wymaga?
Np w Ujastku gdzie zamierzam rodzić http://www.szpital.ujastek.pl/ciaza/ są wypisane tylko te majtki jednorazowe siatkowe i pieluchy bella, więc chyba szpital zapewnia te podkłady na łóżka?

a po co im akt ślubu?

Napisane przez monicca1989

Dziewczyny zmierzyłam 2 raz cukier godzinę po obiedzie (brązowy ryż, filet, brokuły) i znów wyszło mi 70 to chyba nie możliwe aby drugi raz po innym jedzeniu wyszedł mi taki wynik tym bardziej 2 razy równe 70. Może ten glukometr jest zepsuty

a ile tego ryżu było?

Napisane przez pani22ka

słodkie!

ooo, poczytałam komentarze. nie potrzebnie

ja bym się bała. ale podziwiam te które rodzą.

ja też....

dzwoniłam dziś do przychodni, bo chciałam podejść po wyniki, ale mi lekarka odradziła bo masa chorych pań w poczekalni u gina...Glukoza ok, ale anemia mi się powiększa...mam kupic witaminy- jakieś na literę f...? Znacie takie?
Bo poszlam do apteki- miałam spięcie z Panią bo mi sprzedała jakis preparat zapewniając że tam żelazo jest, ściągnęła prawie 70 zł i była niezadowolona, bo powiedziałam, ze wprowadziła mnie w błąd bo w składzie żelaza nie ma i musiała kase oddać