Pilna pomoc dla nienarodzonego Julka

JulianGoral · 2013-01-10, 14:50

Szanowni Państwo

Jesteśmy rodzicami nienarodzonego jeszcze Julka Górala. Nasz synek ma przyjść na świat na początku marca.
Zwracamy się do Was, z gorącym apelem o pomoc w ratowaniu życia naszego dziecka, u którego w 26. tygodniu życia podczas badania wykryto jedną z najcięższych wad wrodzonych serca - HLHS, czyli zespół niedorozwoju lewego serca.
Nasz synek będzie musiał przejść przynajmniej trzy bardzo skomplikowane i ryzykowne operacje mające na celu całkowite przemodelowanie jego układu krążenia. Pierwsza operacja odbywa się kilka dni po urodzeniu, kolejna operacja odbywa się w wieku 4-6 miesięcy. Natomiast ostatni zabieg, będący zakończeniem całego etapu leczenia w wieku 18-24 miesięcy.
Niestety operacje przeprowadzane są w głębokiej hipotermii z wyłączonym sercem przy użyciu zewnętrznego obiegu krwi co stanowi ogromne obciążenie dla organizmu tak małych dzieci.
Cały czas żyjemy nadzieją że cały etap leczenia się powiedzie a nasz synek będzie miał szanse na normalne życie, mimo, iż już zawsze będzie miał tylko pół serduszka.

Jedyne co na chwilę obecną możemy zrobić dla Julka to zapewnić mu jak najlepsze leczenie, wśród jak najlepszych lekarzy. Po wielu dniach spędzonych na szukaniu informacji natrafiliśmy na jedno nazwisko które daje nam największą nadzieję na pozytywne zakończenie. Profesor Edward Malec jako pierwszy w Polsce podjął się operacji tak chorych dzieci w krakowskim szpitalu w Prokocimiu. W chwili obecnej prof. Malec z ogromnym powodzeniem leczy dzieci w klinice w Munster, w Niemczech.
Na nasze szczęście profesor zgodził się podjąć leczenia naszego synka, niestety koszt pierwszej operacji to 36.300 euro(ok. 150 tys. zł).
Jesteśmy młodym małżeństwem i nie damy rady pokryć z własnych środków tak ogromnej sumy.
Zwracamy się więcdo Was, do wszystkich ludzi o wielkim sercu i prosimy: Pomóżcie nam uratować naszego synka!

Głęboko wierzymy w to, że wspólnie uda nam się zebrać potrzebną kwotę i pojechać na operację w Niemczech.
Ciągle żyjemy nadzieją, że wszystko zakończy się pomyślnie i będziemy mogli wrócić do domu w trójkę, razem z naszym synkiem.

Możesz pomóc Julkowi dokonując wpłat na nasze indywidualne konto w fundacji Cor Infantis lub przekazując swój 1% podatku.

Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis

86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 koniecznie z dopiskiem „Julian Góral”

Dla wpłat zagranicznych:
USD PL93 1600 1101 0003 0502 1175 2024
EUR PL50 1600 1101 0003 0502 1175 2022
Kod SWIFT dla przelewów z zagranicy: ppabplpk
koniecznie z dopiskiem „Julian Góral”

Nr KRS 0000290273
W pozycji "Cel szczegółowy" należy wpisać 1% JULIAN GÓRAL

Informujemy również, że wszelkie darowizny podlegają odpisom podatkowym:
- dla osób fizycznych limit do 6% od dochodu
- dla osób prawnych limit do 10% od dochodu

Serdecznie zapraszamy również do śledzenia naszej historii na stronach:
www.juliangoral.pl
www.facebook.com/AnnaMariuszJulian
http://www.corinfantis.pl/index.php?news=214

Z całego serca dziękujemy za każda przekazaną Julkowi złotówkę.

2013-01-10, 14:50	#1
JulianGoral Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 1	Pilna pomoc dla nienarodzonego Julka Szanowni Państwo Jesteśmy rodzicami nienarodzonego jeszcze Julka Górala. Nasz synek ma przyjść na świat na początku marca. Zwracamy się do Was, z gorącym apelem o pomoc w ratowaniu życia naszego dziecka, u którego w 26. tygodniu życia podczas badania wykryto jedną z najcięższych wad wrodzonych serca - HLHS, czyli zespół niedorozwoju lewego serca. Nasz synek będzie musiał przejść przynajmniej trzy bardzo skomplikowane i ryzykowne operacje mające na celu całkowite przemodelowanie jego układu krążenia. Pierwsza operacja odbywa się kilka dni po urodzeniu, kolejna operacja odbywa się w wieku 4-6 miesięcy. Natomiast ostatni zabieg, będący zakończeniem całego etapu leczenia w wieku 18-24 miesięcy. Niestety operacje przeprowadzane są w głębokiej hipotermii z wyłączonym sercem przy użyciu zewnętrznego obiegu krwi co stanowi ogromne obciążenie dla organizmu tak małych dzieci. Cały czas żyjemy nadzieją że cały etap leczenia się powiedzie a nasz synek będzie miał szanse na normalne życie, mimo, iż już zawsze będzie miał tylko pół serduszka. Jedyne co na chwilę obecną możemy zrobić dla Julka to zapewnić mu jak najlepsze leczenie, wśród jak najlepszych lekarzy. Po wielu dniach spędzonych na szukaniu informacji natrafiliśmy na jedno nazwisko które daje nam największą nadzieję na pozytywne zakończenie. Profesor Edward Malec jako pierwszy w Polsce podjął się operacji tak chorych dzieci w krakowskim szpitalu w Prokocimiu. W chwili obecnej prof. Malec z ogromnym powodzeniem leczy dzieci w klinice w Munster, w Niemczech. Na nasze szczęście profesor zgodził się podjąć leczenia naszego synka, niestety koszt pierwszej operacji to 36.300 euro(ok. 150 tys. zł). Jesteśmy młodym małżeństwem i nie damy rady pokryć z własnych środków tak ogromnej sumy. Zwracamy się więcdo Was, do wszystkich ludzi o wielkim sercu i prosimy: Pomóżcie nam uratować naszego synka! Głęboko wierzymy w to, że wspólnie uda nam się zebrać potrzebną kwotę i pojechać na operację w Niemczech. Ciągle żyjemy nadzieją, że wszystko zakończy się pomyślnie i będziemy mogli wrócić do domu w trójkę, razem z naszym synkiem. Możesz pomóc Julkowi dokonując wpłat na nasze indywidualne konto w fundacji Cor Infantis lub przekazując swój 1% podatku. Fundacja na rzecz dzieci z wadami serca Cor Infantis 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 koniecznie z dopiskiem „Julian Góral” Dla wpłat zagranicznych: USD PL93 1600 1101 0003 0502 1175 2024 EUR PL50 1600 1101 0003 0502 1175 2022 Kod SWIFT dla przelewów z zagranicy: ppabplpk koniecznie z dopiskiem „Julian Góral” Nr KRS 0000290273 W pozycji "Cel szczegółowy" należy wpisać 1% JULIAN GÓRAL Informujemy również, że wszelkie darowizny podlegają odpisom podatkowym: - dla osób fizycznych limit do 6% od dochodu - dla osób prawnych limit do 10% od dochodu Serdecznie zapraszamy również do śledzenia naszej historii na stronach: www.juliangoral.pl www.facebook.com/AnnaMariuszJulian http://www.corinfantis.pl/index.php?news=214 Z całego serca dziękujemy za każda przekazaną Julkowi złotówkę.