[maarchewka]

Napisane przez pawie_oczko

Ja już po wizycie. Zostałam trochę uspokojona. Za 3 tyg. będzie coś więcej wiadomo. A więc okazało się, że pierwsze badanie było robione gdzie indziej niż drugie, i to też ma spory wpływ na wyniki . Niby nie powinno tak być, ale co laboratorium to inny sprzęt a nawet personel, dziwne ale ponoć tak jest. Dla mojego gin. podejrzane było to, że za pierwszym i drugim razem IgM wychodziło ujemne (to jest najważniejsze) a była ośmiokrotna różnica w IgG! z 37.7 na 297.9 !!!!! Mówił, że gdyby coś było nie tak to IgM byłoby także dodatnie. Więc dał mi skierowanie na ponowne wykonanie tej toxo w szpitalu tam gdzie on pracuje. Mam to zrobić dopiero za 3 tyg. żeby wynik był wiarygodny. Mam nadzieję, że to głupie IgG się nie pogorszy. W przeciwnym wypadku dostanę antybiotyk dla kobiet w ciąży Rowamycynę. Gin mówił,że miał wiele pacjentek z toxo z dużo gorszymi wynikami i jeszcze nie spotkał się z przypadkiem żeby zaszkodziło to dziecku, mam nadzieję, że wszystko co mówił się sprawdzi, a za 3 tyg. jak wyniki będą dobre odspanę z 100% ulgą

uff no to dobrze, to trzymamy kciuki jeszcze przez 3 tygodnie.. Ale najważniejsze to co mówił lekarz, że IgM wychodziło ujemne!!