[agunineczka]

Napisane przez SimplyDivine

candid photos to takie gdzie np ustawiacie sie do zdjec, zeby rodzina i znajomi Wam zrobili a fotograf Was wtedy lapie pod innym katem. Albo przypadkiem cyka fotke dziecku bawiacemu sie czymstam. Takie niewymuszone fotki. Nie wiem jak to inaczej opisac



My narzeczenska chcemy we wlasnym ogrodzie bo chcemy najpierw normalne zakochane fotki a potem wojne na farby wiec nigdzie indziej raczej nam sie nie uda. I chyba dokupimy dodatkowy plener w Anglii i chyba zrobimy na zamku w Nottingham i w centrum miasta.

Fotograf zmywa sie po torcie i pierwszym tancu, oczepin nie bedziemy mieli wiec zabawa w sumie nie bedzie uwieczniona poza tymi zdjeciami co goscie zrobia. Zreszta tutaj o 2.00 to juz my bedziemy w sypialni a goscie w drodze do domu/pokoju hotelowego

tu jest galeria naszego fotografa. Troche ustawianych, ale glownie wlasnie candid

http://www.benjaminthephotographer.c...grapher-derby/

Fajne zdjatka ma Wasz foto

Napisane przez klaudia1534

Dla tych które poszukują jedynej niepowtarzalnej sukni ślubnej
Jak w tytule tylko dla odważnych
http://www.we-dwoje.pl/suknia;slubna...html?foto_id=2

Mam coś jeszcze http://www.slubclick.com/blogs/slub-...2011-12/09-15/ Suknia w stylu bałwanim
Jejku skąd ludzie biorą pomysły na te kiecki...

O moze bałwaniastą sobie zarezerwuję Tak na przypomnienie zimy na samym początku lata 2014

Napisane przez tajik girl

Czy któraś z was używa może jakiegoś notatnika albo organizera?

Chyba bym chciała coś podobnego Zastanawiam się nad dwoma dostępnymi na all
http://allegro.pl/notatnik-panny-mlo...932737110.html
http://allegro.pl/organizer-slubny-n...917093096.html

Co o tym myślicie?

Myslę, że spokojnie do takiego planowania wystarczy zwykły zeszyt, chociaż nie powiem, te z linków fajne,, na pewno też fajnie je sie ogląda kilka lat po ślubie, ale mi osobiscie szkoda by było kasy na takie cos...

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez wenedka

SimplyDivine, ja bym po prostu mówiła drużbowie lub świadkowie.

Ja się zastanawiam nad 'zatrudnieniem' starostów dodatkowo. U mnie w rodzinie są dodatkowo starostowie na weselu, ale mój ukochany wujek, który by się nadawał idealnie do tej roli, niestety nie żyje.
Wiecie co? Zdaję sobie teraz sprawę z tego, jak bardzo będzie mi brakować osób, które już odeszły. Wujka, babć, dziadka.

Ja mam to samo jeśli chodzi o mojego dziadka, wiem, że będzie mi go strasznie brakowac. Byl taki wyluzowany, na każdy temat można bylo z nim pogadać, i uwielbiał sie bawić, tańczyć...