[Sola1]

Napisane przez jo_manh

Witam, my właśnie dziś byliśmy się szczepić i wybrałam skojarzoną. Kiedy zobaczyłam jak strasznie płakało dziecko przed nami jak je 3 razy ukłuli to się upewniłam w decyzji. Absolutnie nie potępiam nikogo za wybór tradycyjnych szczepionek, ale ja przy jednej prawie płakałam z małym, nie wiem co byłoby przy trzech. No i powiedziano mi, że największą różnicę widać jak sie podaje 3 dawkę kiedy dziecko ma 1,5 roku. Dla takiego dziecka 3 ukłucia to już nie przelewki. Podobno czasami niezłe cyrki się dzieją. Niektóre dzieci dwie dorosłe osoby muszą trzymać przy drugiej i trzeciej szczepionce.

Ja również nikogo nie krytykuję za decyzje, bo sama jestem skołowana.
Generalnie dla mnie priorytetem jest to, żeby było maksymalnie bezpiecznie, choć na pewno słuchanie płaczu dziecka jest okropne, bo serce nam się kraja.

Napisane przez emylka86

hejka!

pisałyście o szczepieniach mi lekarz mówił, że skojarzone są lepsze ze względu na ilość wkłuć i właśnie tą rtęć, że mają jej mniej niż te zwykłe.

To już wiem, że nic nie wiem.
Trzeba byłoby chyba samemu poczytać składy.

Napisane przez emylka86

w ogóle wczoraj pytałam i żadna mi nie odpowiedziała... mogę zażywać urinal?

Nie mam pojęcia.