Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dyskryminacja
Wątek: Dyskryminacja
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-01-12, 14:00   #1
facet2013
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 5

Dyskryminacja


Wypunktuję w jakich sytuacjach mężczyzna jest dyskryminowany, bo może rzeczywiście nie wiecie, mimo że chyba już w tym kraju żyjecie od jakiegoś czasu.
Oto te sytuacje:

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

  1. Niekiedy zdarza się brak szacunku (np. na tym forum) dla mężczyzn, którzy ubierają coś „damskiego” lub przejmują „kobiece” cechy charakteru. Mimo że w drugą stronę może działać to zupełnie odwrotnie. Czyli jeśli kobieta założy coś „męskiego” lub będzie się zachowywała „po męsku”, to może zyskać dodatkowe punkty (np. w pracy). Tę tezę teoretycznie mogę udowodnić. Wystarczy spytać moich kolegów ze szkoły średniej (bądź szatniarkę) jak byłem traktowany przez dyrekcję (panią Molesztak, o ile dobrze pamiętam nazwisko; zresztą pani Szafoni lepsza nie była; teraz bym im wygarnął), gdy przyszedłem do szkoły w szpilkach. Poza tym wierzcie lub nie, ale ojciec wyzywał mnie od pedała (zresztą nie tylko on). Natomiast mojej mamy nie wyzywał od lesby, mimo że nieraz widział ją np. w spodniach. Dodatkowo wystarczy spojrzeć na wpisy na tym forum. Nie jestem żadnym „menszczyznom” tylko mężczyzną (pisane bez cudzysłowu). A „transwestyta” to taka sama obraza co „idiotka”. Bo czym to się różni? Transwestyta jest upośledzony pod kątem odczuwania swojej płci, a idiotka – pod kątem jakości umysłu. Jedno i drugie jest nienormalne. Osoba, która napisała, że mężczyzna, który nosi szpilki czy spódnicę jest transwestytą celowo chciała mnie obrazić.


---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

  1. Czasami normy obyczajowe dyskryminują mężczyzn. Na przykład na spotkanie z klientem trzeba się ubrać zgodnie z normami o ubierze formalnym, które są opresyjne wobec mężczyzn. Mężczyzna bowiem musi być w długich spodniach (spódnica w ogóle niedozwolone) i płaskich butach (niedozwolone obcasy wyższe niż trzycentymetrowe). Czasem jedyne co sam może sobie wybrać to wzorek na krawacie. Natomiast kobiety zwykle nie są poddawane takim restrykcjom (tzn. mogą na spotkanie z klientem założyć np. spodnie).
  2. Przymusowy porób do wojska obejmował głównie mężczyzn. Żadna moja znajoma nie ma książeczki wojskowej. To pogwałcenie polskiej konstytucji, bo tam nie ma podane, że obowiązek służby wojskowej obejmuje tylko mężczyzn. Poza tym według konstytucji kobiety mają takie same prawa jak mężczyźni. Wobec tego powinny mieć też takie same obowiązki!


---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

  1. Wiem, że czasem zdarza się, że kobieta nie jest zatrudniana. Ale zdarza się też, że pracodawca nie szuka mężczyzny! Jeśli bym chciał pracować jako hostessa, to gdzie bym znalazł zatrudnienie? A może jako przedszkolanka? Poza tym nie tylko w zawodach „kobiecych” mężczyźni są dyskryminowani. Czasem po prostu pracodawca oczekuje, że pracownikiem będzie kobieta. To jest powód, dla którego nie popieram parytetów. Jeśli bowiem wszystkie męskie miejsca zostałyby zajęte, to ja nie miałbym szans znaleźć w danym miejscu pracy, nawet jeśli miałbym lepsze kwalifikacje niż kandydaci płci żeńskiej.
  2. Dyskryminacja kobiet ze względu na ciążę jest wyssana z palca. Bo to nie jest dyskryminacja ze względu na płeć, tylko ze względu na ciążę. Gdyby mężczyzna oświadczył na rozmowie kwalifikacyjnej, że wkrótce zajdzie w ciążę, to zapewne pracodawca potraktowałby go podobnie jak kobietę (bo może mu się to nie podobać, że pracownik odejdzie na roczny urlop). Rozwiązaniem jest nie zachodzić w ciążę.
  3. Istnieją parkingi przeznaczone tylko dla kobiet. Mają one większe miejsca parkingowe. Wybudowanie ich tłumaczy się tym, że kobieta nie umie tak dobrze oceniać odległości co mężczyzna (gorsza wyobraźnia przestrzenna?) i dlatego musi mieć więcej przestrzeni do zaparkowania auta. I to jest totalny absurd! Takie rzeczy mnie wkurzają, bo mężczyźnie, który nie umie zaparkować zapewne po prostu odebrano by prawo jazdy.


---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

  1. Poza tym te badania wykazujące w czym jest lepsza kobieta, a w czym mężczyzna są jedną wielką pomyłką! Bo nie można nic powiedzieć o danej osobie patrząc tylko na średnią statystyczną. Kobieta może być dobrym kierowcą, a mężczyzna może dobrze poruszać się w szpilkach. To nie jest kwestia płci, tylko indywidualnych predyspozycji.


---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Sorry, że punktacja się nie zgadza, ale wkleiłem po kawałkach, żeby ominąć akceptację przez moderatora.
facet2013 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując