[la'Mbria]

Napisane przez zieloneoczymam

To, że się odchudzasz i zdrowo odżywiasz, nie oznacza że musisz jeść serki/twarogi/nabiał każdego dnia Optymalnie i tak powinno się ograniczyć do ok 100-150g dziennie, bo nabiał zatrzymuje wodę w organizmie, co wcale nie jest wskazane przy odchudzaniu
Twarogi są dobre i zdrowe, ale nie przymuszaj się do ich jedzenia. To normalne, że po 3 dniach coś Ci "zbrzydło" i nie zjesz tego. Organizm Cię po prostu zmusza do kombinowania i dostarczania różnego rodzaju zdrowego pożywienia, a nie tylko twarogu
Ja mam podobnie z kurczakiem - czasami potrafię jeść przez miesiąc, nawet każdego dnia, a czasami mam tak że jem go i czuję taką zepsutą padlinę, wypluwam i nic mnie nie zmusi do zjedzenia tego. Mimo, że wiem że mięso świeże itp - ale po prostu organizm chce coś innego

hejka,
no wiem, że muszę jesc różnorodnie, po prostu ciekawi mnie skąd to sie bierze, dlaczego tak sie dzieje, wiesz ot taka ciekawosc mnie naszła