o kurcze... już 35

Mi się robi naprzemian gorąco i zimno jak czytam o tych tygodniach... A jak pierwsza mamusia z wątku urodzi to będę już chyba kłębkiem nerwów... Stres się zaczął
no to super z tymi bliźniakami
witaj

Zapraszamy do konwersacji
ja też... Ale po chwili porównywanai to już zaczynam świrować... Mam sporo ciuszków od koleżanek, z których metek (po kilku praniach) pozmywały się napisy z wymiarówką... I tak przykładam te ciuszki jedne do drugich i już samam nie wiem czy body o 1cm dluższe to już kolejny rozmiar czy może ten sam... i tak się motam co prać a co odkładać na później
hehe... To u mnie podobnie

A jedną mam taka koleżankę, która będąc w ciąży marudziła już od 5 m-ca chyba jak jej ciężko, itp... I normalnie widzę jak jej nie pasuje gdy za kazdym razem gdy mnie pyta ja jej odpowiadam, że dobrze się czuję... Tak jakbym jakimś dziwadłem była, bo kobieta w ciąży to chyba powinna narzekać i już

znaczy dopiero będzie od piątku aktualna? To super, bo wypłatę mam dopiero w przyszłym tyg więc powinnam sie na tę promocję załapać
Powoli nadrabiam
