2013-01-17, 12:56
|
#1177
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI
Wylogowało mnie i wszystko co napisałam to się wykasowało. Ale, że mam jeszcze ogrom cierpliwości w zapasie to zaczynam od nowa:
Cytat:
Napisane przez judkama
napisz jak sie nosi  ciekawa jestem tego bondolino
tylko mocno i ciasno sie zapinaj 
|
Moje odczucia są bardzo pozytywne - porządnie wykonany. Jedynie niektóre kolory mają dziwne. Chciałam czarny, ale wyglądał na jakiś sprany i wzięłam piaskowy. Ten mi się podoba, ale pewnie będzie się szybko brudził ( zwłaszcza pasy przy wiązaniu). Na szczęście można prać w pralce.
Generalnie bardzo fajnie się nosi - nie czuję ciężaru Izy, a Calineczką to ona nie jest Z tym, że narazie nosiłam po kilka minut. Nie wiem jak przy dłuższym noszeniu.
Czuję jakbym miała taki brzuszek ciążowy z okresu, kiedy jeszcze fajnie się z nim chodziło, nic nie ciągnęło do dołu, ani nie bolało. Ale muszę jeszcze właśnie nauczyć się go dociągać, bo z tego co pisze w instrukcji to nie powinno się mieć uczucia, że chce się podtrzymać ręką, a ja jeszcze takie mam. Boję się jeszcze czy jej nie zgniotę Nie wiem czy nie kładę jej jakoś za nisko. W ogóle młoda układa mi się jakoś pod skosem ( bo patrzy na mnie) i muszę ją prostować. Także musimy jeszcze poćwiczyć.
Na początku oczywiście był ryk co nie ułatwiało ćwiczeń, bo nie wiedziałam czy ryczy, bo jej się nie podoba czy że coś ją boli lub ją zgniatam. Dzisiaj też na początku był ryk, ale potem usnęła, także chyba zaczyna jej się podobać 
Cytat:
Napisane przez judkama
Moja ostatnia kupke zrobila przedwczoraj i byla ogroooomna 
robi je coraz rzadziej ale sa duuuze, teraz spodziewam sie tez big kupala, pewnie do szyi 
|
Moja największą zrobiła po pachy. Najpierw zastanawiałam się w ogóle jak to ogarnąć najmniejszymi stratami. Czytaj: żeby jak najmniej części ciała i ubrań się ubrudziło Ale to i tak nic nie dało. Podczas ściągania bodziaka, który też był ufajdany, nawet głowa się lekko ubrudziła. Także nadawała się tylko do kąpieli 
Cytat:
Napisane przez judkama
bylysmy wczoraj na szczepieniu, wzielam 5w1 i rotawirusy teraz jakas nowa jest bo sa 3 dawki, Tomek mial 2
podobno jeszcze wiecej antygenów w niej jest niz w tej poprzedniej, zobaczymy
Tomka uratowala przed jelitowka jak byl malutki, a ja z TZ umieralismy przy toalecie 
|
Pomijając kwestie szczepień to w ogóle mi się wydaje, że takie małe dzieci są bardziej odporne albo przynajmniej moja jest na nasze dorosłe choroby. Podobno nasze mleko w tym pomaga. Odkąd się urodziła chorowaliśmy z tz obydwoje, w tym ja w którymś momencie miałam temperaturę ponad 39 stopni i jej to nie ruszyło. Ale wtedy się bałam o nią.
Cytat:
Napisane przez judkama
Matylda wazy juz 5,5 kg  czyli od najnizszej wagi ze szpitala przybrala 1,6 kg 
babka ja mierzyla i mowi ze ma juz 65 cm  czy to mozliwe?
czy babka zle ja zmierzyla 
jak sie urodzila miala 57 cm
|
Nie wiem jak u Twojej córci, ale słyszałam, że czasami różnie mierzą - np. niektórzy zmierzą do długość do piętki, a niektórzy do czubka palców od stóp.
|
|
|