|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
wilgotności nie było dużej bo my byliśmy w styczniu więc w szczycie pory suchej. Więc bardzo przyjemnie, wiadomo że spacery im dalej od oceanu nie należały do komfortowych jednak nie były nieprzyjemne na tyle by z nich rezygnować. Na safari mieliśmy nad głowami daszek więc chronił nas przed słońcem, a pęd jazdy odpowiednio chłodził. Jak dla mnie Kenia to jest to wymarzone miejsce do którego bardzo chcieliśmy jechać i jako jedyne do tej pory które przerosło nasze oczekiwania.
|