2013-01-20, 17:01
|
#291
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 585
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.3
ja właśnie wchłonęłam obiad- pierwszy raz robiłam własnoręcznie talarki z ziemniaków, bo zawsze kupne i jak dłuuuugo się one robią ;P
Ale pychotka, do tego pierś z kurczaka w panierce i zielona fasolka 
Teraz mąż poszedł spać, a ja mam czas na wizażowanie i chyba napiszę coś na blogu 
---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------
Cytat:
Napisane przez vretka
My z TŻ też wzięliśmy w ubiegłym roku kredyt na mieszkanie. Zostało nam jeszcze 29 lat  Zamierzamy spłacić wszystko wcześniej, ale czas pokaże czy nam się uda
W naszym przypadku w sumie innej opcji nie było. Jedni i drudzy rodzice mieszkają w blokach, gdzie metraż jest dość ograniczony (pomijając już kwestię tego, że nie wyobrażam sobie na dłuższą metę mieszkać na kupie, nawet gdyby miałby to być dom jednorodzinny  ) Mieliśmy więc do wyboru mieszkać w wynajmowanym mieszkaniu i płacić więcej niż za ratę kredytu lub zakasać rękawy i podpisać cyrograf z bankiem 
|
Moi teściowie na szczęście kupili sobie mieszkanie w Krakowie, a nam zostawili warszawskie. Całe szczęście, że daliśmy radę bez kredytu. Co prawda czeka nas remont generalny, bo nie wiem, czy ściany widziały kiedyś szpachlę, a łazienka jest z lat 80, ale zawsze to mniejszy koszt 
Mam nadzieję, że obędzie się bez pożyczki, bo odkładamy od dnia ślubu na remont, ale z racji, że pojawi się dziecko musimy też kupić auto. Ale jestem pełna nadziei. Najwyżej mała pożyczka, czy kredyt, albo meble na raty i do przodu
|
|
|