Dot.: jak schudnąć?
Nesko Kochana,
wiem, ż esie powtarzam, ale rozumiem Twoją sytuację. Ja tez nie pracuje w zawodzie i abdrzo często wkurzam sie na sama siebie, że robię cos bezproduktywnego (*choć szef uświadamia mi jakaż to odpowiedzialna funkcja). Moje dyplomy, jednak moim zdaniem, wcale do tego nie potrzebne, tylko kultura osobista jest wykorzystywana i odrobina umiejętności prawidłowego kontaktu z odpowiednimi ludźmi.
W takich żyjemy czasach, że robimy wiele nieprzydatnych rzeczy.
Dlatego pisałam o wyjeździe zagranice, ja się do tego nie nadaje, ale np. moj partner były/obecny, pracuje w swoim zawodzie i jest bardzo doceniany i w dodatku mniej sie pzremecza niż w kraju ( nie zbaija sie dodatkowymi dyzurami i żyje spokojnie)
|