|
Re: Depilacja delikatnych miejsc.
Gratulacje! Polecam wosk. Ja to robię sama, w domu, ale pewnie nie wszyscy by się na to zdecydowali. Annmi! Jeśli po wizycie u kosmetyczki pozostały Ci siniaki, to nie mogła być sprawdzona kosmetyczka (dobrze, że Cię to nie zniechęciło [img]icons/icon12.gif[/img]! Mi się to raz zdarzyło - pierwszy raz. Teraz wiem, że skóra musi być naciągnięta. Wtedy nie ma siniaków. Radzę wcześniej "przetestować" kometyczkę, albo zapytać się, gdzie jest jakaś dobra. Bo leczyć siniaki przed ślubem... Nie życzę nikomu. Pozdrawiam!!!
|