Dot.: a może by się tak zakochał? ;)
J nie bawilabym sie w detektywa i nie szukala nic o nim na sile, o wiele fajniej jest dowiedziec sie o kims podczas rozmowy . Jak go widzisz to sie usmiechaj, jak bedzie wam dane gdzies razem przystanac to zagadaj byle co, zeby wiedzial, ze nie jest ci taki obojetny. Jak go zobaczysz to nie tylko "czesc" a;e czasem mozesz dodac cos o jego wygladzie np "Zmieniles fryzure?" "Co taki smutny?" itp w zaleznosci od sytuacji
__________________
my own heart is my temple, my philosophy is kindness
|